kokosowa panna cotta

 "Przyjemność brzucha jest podstawą i korzeniem wszelkiego dobra." - Epikur

Kochani znów się pojawiam i znikam, ale choroby mojego syna (okres przedszkolny) powodują moje unieruchomienie w prowadzeniu codziennie bloga. Najważniejsze że jestem tu, zaglądam i piszę :) Pozdrawiam cieplutko moich czytelników i czas na mój nowy deser.

Kokosowe szczęście czyli kokosowa panna cotta

Składniki na 6 porcji:
– 0,5 l śmietanki 30-36%

– 50 g cukru
– 200 g świeżych wiórków kokosowych (wiórki z 2/3 kokosa)
(można też użyć kupnych wiórków – są one wysuszone, więc dużo lżejsze od świeżych – wystarczy około 100 g)
– 1/3 szklanki ciepłej wody
– 2 łyżeczki żelatyny
(4 jeżeli deser ma być podany na talerzykach, a nie w kieliszkach)

Przygotowanie

 Śmietankę i cukier podgrzać w garnku z grubszym dnem. Zdjąć z ognia jak zacznie wrzeć przy brzegach. Dodać wiórki kokosowe i żelatynę rozpuszczoną w ciepłej wodzie. Całość wymieszać i odstawić do wystygnięcia, mieszając od czasu do czasu. Proces chłodzenia można przyspieszyć wstawiając naczynie z "kokosowym szczęściem" do zlewu lub dużego garnka wypełnionego zimną wodą. Ważne jest aby nie wstawiać do lodówki ciepłego deseru, ponieważ może się on rozwarstwić.

Gdy deser osiągnie temperaturę pokojową należy przelać go do kieliszków i wstawić do lodówki na kilka godzin. Można także użyć foremek, a schłodzony deser podać na talerzykach. Należy wtedy do przygotowania użyć podwójnej ilości żelatyny, czyli 4 łyżeczek. Wyciągnięcie panna cotty z foremek ułatwi zanurzenie ich na chwilę w ciepłej wodzie. Przed podaniem udekorować każdą porcję połową łyżeczki wiórków kokosowych, i kuleczką rafaello. Smacznego!!!